Wiktor Jędrzejak to bardzo ciekawa osobowość artystyczna, bo jak można stworzyć dzieło sztuki z czegoś co wylądowało na śmietniku. Okazuje się, że można - czego dowodem była wystawa w widawskiej galerii przy ulicy Pomorskiej. Fragmenty starych ram okiennych oraz to co na nich zostało nie zostały wyrzucone i starte. Artysta odpowiednio to najpierw przygotował. Wstawił płótno na którym namalował jakiś obraz, albo domalował do fragmentu farby brakującą historię na drewnie ramy. Widząc efekt końcowy poszukiwań autora nie sposób się domyśleć co było inspiracją pomysłu. Efekt finalny natomiast jest znakomity. - Postanowiliśmy, że od tej pory każdy artysta prezentujący jakiś fragment, albo etap swojej twórczości, będzie u nas przed wystawą prowadził warsztaty. Dzieci mają wrażliwość, którą trzeba wydobyć poprzez wielość różnorodności form poznawczych i stąd taka, a nie inna nasza decyzja - mówią gospodarze wystawy Jacek i Małgorzata Frąckiewicz.
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?