Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pacjentki przyszły na badania, zostały okradzione

Jolanta Jeziorska
Pacjentki przyszły na badania, zostały okradzione
Pacjentki przyszły na badania, zostały okradzione zdunskawola.naszemiasto
Pacjentki przyszły na badania, zostały okradzione. Takie sytuacje działy się w poradni K działającej przy łaskim szpitalu. Sprawczynią kradzieży okazała się pracownica poradni.

Złodziejką okazała się pracownica poradni K. Nie wiadomo, co było powodem tego, że zaczęła okradać przychodzące do poradni kobiety. Wiadomo jednak, że wyjmowała im torebek portfele, a z portfeli pieniądze. Były to różne kwoty: od 20 do 300 złotych.

- Robiła to w gabinecie. Gdy pacjentka była badana, wykorzystywała fakt, że na chwilę bez opieki była torebka - mówi mł. asp. Katarzyna Staśkowska, oficer prasowy łaskiej policji.

Na razie wiadomo o 11 poszkodowanych kobietach. Tyle póki co zgłosiło fakt kradzieży na policję. Nie jest jednak wykluczone, że okradzionych przez pracownicę poradni K. mogło być więcej. Policja apeluje, by panie, które stwierdziły brak pieniędzy po wizycie u ginekologa w przyszpitalnej poradni K, zgłaszały się do komendy.
Złodziejka została złapana praktycznie na gorącym uczynku. Jak mówi Katarzyna Staśkowska, dzięki pomocy pokrzywdzonych, które zastawiły na nią pułapkę.

Można powiedzieć, że w poradni K. rozegrały się sceny jak z filmu. Rozeszła się już fama o tym, że ktoś okrada pacjentki, pojawiły się m.in. wpisy na jednym z portali społecznościowym. Jedna z pań była pewna, że kradzieże odbywają się w gabinecie. Ponieważ była w ciąży, była w poradni już wcześniej dwa razy. Za pierwszym razem z portfela zniknęło jej 150, a z drugim 100 złotych. Tym razem umówiła się z koleżanką, że ta wejdzie do gabinetu chwilę po niej i w ten sposób złodziejka zostanie złapana. Panie tak zrobiły i plan się powiódł. Złapały złodziejkę w momencie, gdy ta trzymała w rękach otwarty portfel okradanej przez siebie kobiety. Wezwano policję. Funkcjonariusze po przyjeździe wysłuchali relacji pań, które zorganizowały „łapankę złodziejki” i aresztowali podejrzaną.

- Zatrzymana przyznała się do winy częściowo, czyli do kilku kradzieży a nie do wszystkich. Policja nadal prowadzi postępowanie w tej sprawie - dodaje mł. asp. Katarzyna Staśkowska, oficer prasowy łaskiej policji.

Zatrzymanej za kradzieże grozi kara do 5 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lask.naszemiasto.pl Nasze Miasto