20 zł za godzinę pracy strażaków ochotników. Dla niektórych radnych to za dużo

Podczas listopadowej sesji Rady Miejskiej, radni podejmowali uchwałę dotyczącą podniesienia ekwiwalentu dla strażaków ochotników. Dotychczas wynosił on 15 zł za godzinę uczestnictwa w akcji ratowniczo-gaśniczej.

W związku z nowelizacją ustawy, gminy zostały zobowiązane do uaktualnienia stawek ekwiwalentu.

Gabriel Szkudlarek, burmistrz Łasku zaproponował, by stawkę podnieść do 17 zł. Inną propozycję wystosowała Aleksandra Kolasa, radna opozycyjna, która jest prezesem zarządu miejsko-gminnego związku Ochotniczych Straż Pożarnych, która w imieniu druhów przedstawiła propozycję podwyżki do 20 zł na godzinę za udział w akcji ratowniczo-gaśniczej 20 zł za każdą godzinę, za udział w szkoleniach 10 zł za godzinę, dla kandydatów na strażaków 6 zł za godzinę

-

Mając na uwadze jakie gmina ponosi koszty na funkcjonowanie OSP, uważamy, że zaproponowany ekwiwalent w stosunku do panujących cen jest zbyt niski. Proszę pamiętać o tym, że strażacy poświęcają swój wolny czas dla dobra społeczeństwa

- argumentowała radna Kolasa.

A jej propozycja wywołała żarliwą dyskusję.

Oponenci tej propozycji zasłaniali się budżetem i jego nadwyrężeniem w związku z podwyżką o 5 zł. Gabriel Szkudlarek stwierdził natomiast, że jego stanowisko w tej kwestii jest .... obojętne.

- Łatwo się daje jak się pieniędzy w budżecie nie szuka, a trzeba je znaleźć - mówił włodarz i następnie zaczął wymieniać dotacje dla straży m.in. dla OSP Łask (ponad pół miliona). Propozycja burmistrza to średnia z innych gmin.

Wtórował mu przewodniczący Robert Bartosik, który przypomniał, iż kiedyś ochotnicy ekwiwalentu w ogólnie nie otrzymywali i mimo wszystko działali na rzecz społeczności.

Głos zabrał także Stanisław Bordowicz, były strażak, który smutno przyznał, że kwestia podwyżek wynagrodzeń dla innych grup zawodowych zazwyczaj się bronią,

- A my tu poddajemy wątpliwość pięciozłotowej podwyżki ekwiwalentu dla strażaków, którzy poświęcają swój wolny czas. Jeżdżą do wypadków, pożarów, narażają się i w tym temacie prowadzone są dyskusje - mówił.

Remis na korzyść burmistrza

Za propozycją radnej Aleksandry Kolasy zagłosowało dziewięcioro radnych: Aleksandra Kolasa, Jarosław Malinowski, Stanisław Bordowicz, Justyna Kmiecik - Pasternak, Przemysław Urban, Andrzej Mara, Krystyna Politańska, Monika Mrowińska, Grzegorz Groblewski.

Przeciwko podwyżce w kwocie 20 zł byli: Tadeusz Starzyński, Wojciech Madej, Sylwester Florczak, Grzegorz Rosiak, Rafał Mencel, Stanisław Kołodziejski, Agnieszka Łukaszewska, Józef Rychlik i Robert Bartosik.

Za podwyżką w proponowanej przez burmistrza kwocie (z 15 na 17 zł) wszyscy radni zagłosowali jednomyślnie.

Co ciekawe przeciwko zaproponowanej kwocie 20 zł zagłosowali .... radni związani z strażą m.in. Józef Rychlik czy Grzegorz Rosiak. Od głosu wstrzymał się Zbigniew Sowała, prezes OSP Okup.