Jak informuje łaska policja, zastępca komendanta powiatowego policji w Łasku mł. insp. Robert Krawczyk, w drodze do domu najpierw zareagował, gdy zauważył rowerzystę w gminie Wodzierady, a pół godziny później kolejnego na terenie powiatu pabianickiego.
Do zdarzenia doszło 29 lipca, gdy zastępca komendanta wracał po służbie do domu. Około godziny 17.30 w miejscowości Chorzeszów w gminie Wodzierady zauważył rowerzystę, który jadąc ruchliwą drogą powiatową „wężykiem” stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa dla siebie i innych użytkowników ruchu.
- Komendant postanowił sprawdzić, czy przypadkiem chwiejna jazda rowerzysty nie jest spowodowana jego nietrzeźwością. Młodszy inspektor Robert Krawczyk zatrzymał swój samochód i podszedł do kierującego jednośladem. Od razu wyczuł od niego silną woń alkoholu z ust. Powiadomił dyżurnego łaskiej komendy, który na miejsce skierował patrol - relacjonuje policja.
Policjanci zbadali trzeźwość rowerzysty. Okazało się, że 68-latek miał prawie 4 promile alkoholu we krwi. Mężczyzna został ukarany mandatem i przekazany pod opiekę rodzinie.
Niespełna pół godziny później, jak podaje policja, na drodze między Lutomierskiem a Janowicami w powiecie pabianickim, komendant zauważył kolejnego rowerzystę, który miał problem z utrzymaniem równowagi na jednośladzie.
45-latek był pijany. Potwierdziło to badanie, które przeprowadzili wezwani na miejsce mundurowi z Pabianic. Rowerzysta miał w organizmie prawie 3,5 promila alkoholu. W związku z popełnionym wykroczeniem, nieodpowiedzialny rowerzysta został ukarany mandatem karnym.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?