To dlatego, że autor którym jest kościelny Dawid Zawisa nawiązał do napaści Rosjan na Ukrainę. Pokazał bowiem chłopca do którego strzela rosyjski żołnierz.
- Wiedziałem, że grób wzbudzi kontrowersje i tak też było, ale chciałem pokazać, że nie można obojętnie przejść obok tego co dzieje się za naszą wschodnią granicą, gdzie trwa wojna - mówi Dawid Zawiasa. - Najbardziej podczas konfliktu cierpią dzieci. Mamy ich też w naszej parafii i to one wykonały napis w języku rosyjski "Dzieci". Taki sam jak był obok budynku Teatru Dramatycznego w Mariupolu, który Rosjanie barbarzyńsko zbombardowali.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?