Oto jego wrażenia z piekła charkowskiego.
- Od dwóch dni próbuję wydostać się z Charkowa, ale bezskutecznie. Na dworcu tłumy ludzi, nie ma już nawet kawy w darmowym bufecie,woda tylko z kranu. Udało mi się zdobyć gorącej herbaty z samowaru. Kubek plastikowy mam ze śmieci, mam też puszkę po kukurydzy. To ważne, bo czasem ktoś przywozi kawę w termosie i jeśli masz swój kubek to się załapiesz. Jemy chleb upieczony przez jedną z kobiet. Spotkałem 94-letnią Gwiazdę. To 94-letnia Ormianka, która ma kłopoty z chodzeniem. Mam to szczęście, że skończyłem 62 lata i jestem inwalidą bo bym na dworcu nie siedział. W samym mieście totalny chaos i strach. Sklepy pozamykane,poczta, po prostu wszystko! Połączenia telefoniczne jak są to bezpłatne ale rzadko. Ludzie płaczą, już nawet nie chcą, aby ich na duchu podtrzymać.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody