Po wichurach w powiecie łaskim. Brak prądu i akcje strażaków w regionie

Jak informuje PGE Dystrybucja, nadal kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw domowych jest bez prądu. Awarie usuwane mają być jeszcze w czwartek, ale w trudnym terenie mogą trwać nawet do niedzieli.

- Kilkuset pracowników PGE Dystrybucja usuwa awarie spowodowane bardzo silnym wiatrem, który wiał w nocy z 16 na 17 lutego br. w całej Polsce. Wichura, która w porywach przekraczała prędkość 120 km/h, wyrządziła wiele szkód w sieciach elektroenergetycznych na terenie działania Spółki i spowodowała, że w kulminacyjnym momencie prądu nie było w ponad 138 tys. domów - informuje PGE Dystrybucja.

Najtrudniejsza sytuacja występuje w Oddziale Łódź, gdzie aktualnie zasilania w energię elektryczną pozbawionych jest ponad 1,5 tys. stacji transformatorowych SN/nN, a przerwy w zasilaniu obejmują około 56 tysięcy klientów.

Najwięcej awarii w Rejonie Energetycznym Sieradz jest w gminach Aleksandrów Łódzki, Błaszki, Buczek, Dalików, Dobra, Dobroń, Goszczanów, Lutomiersk, Łask, Pęczniew, Poddębice, Sędziejowice, Sieradz, Szadek, Szczytniki, Warta, Wartkowice, Wodzierady, Wróblew, Zadzim, Zduńska Wola.

Na terenie Oddziału Łódź złamanych zostało 87 słupów, w tym 42 solidne konstrukcje sieci średniego napięcia. Tylko w obszarze działania Rejonu Energetycznego Sieradz do wymiany jest ponad 30 konstrukcji słupowych, szczególnie w okolicach Błaszek i Wartkowic, gdzie przeszły lokalne trąby powietrzne, uszkadzając infrastrukturę energetyczną, ale również niszcząc gospodarstwa domowe.

- Oceniamy, że jeszcze dzisiaj uda się usunąć większość awarii na sieci średniego napięcia. Najdłużej może to potrwać tam, gdzie zostały połamane słupy niskiego czy średniego napięcia i gdzie dojazd jest jeszcze utrudniony przez powalone drzewa czy bagienny teren, na który nie można wjechać ciężkim sprzętem. Z uwagi na podobne liczne uszkodzenia w sieci niskiego napięcia, rozległy teren na jakim występują oraz znaczną liczbę zgłoszeń usunięcie wszystkich usterek w sieci może potrwać w niektórych przypadkach nawet do niedzieli - informuje PGE.

W województwie łódzkim straż interweniowała blisko 1345 razy. Ponad 300 budynków jest uszkodzonych.

Wiatr był miejscami na tyle silny, że doszło nawet do zerwania dachów z bloków mieszkalnych. Najtrudniejsza sytuacja miała miejsce w powiecie piotrkowskim, gdzie wiatr zepchnął samochody ciężarowe do rowów. Do takich wydarzeń doszło na drodze ekspresowej S8 oraz autostradzie A1 i A2. W zdarzeniu na A1 wiatr przewrócił dwa pojazdy ciężarowe, na skutek czego dwaj kierowcy zostali ranni i przetransportowani do szpitali w Łodzi i Piotrkowie Trybunalskim.