Pani Jolanta była przerażona gdy o 21.30 dostała sms-a na swój telefon z informacją, że została skierowana do odbycia 10-dniowej kwarantanny z powodu zakażenia w jej najbliższym otoczeniu. Chciała zadzwonić do san-epidu, by dowiedzieć się co ma dalej robić, bo rano miała iść do pracy. Jednak o tej porze dodzwonić się tam nie mogła.
Nie przespała nocy przerażona co ma dalej robić, jak zawiadomić szefa. Rano skontaktowała się z synem, który poradził jej by otworzyła link, do którego odsyłał sms. Wówczas pojawiła się w nim informacja, prawdopodobnie od operatora telefonu, że otrzymała fałszywą informację. Jednak, gdy skontaktowała się z synem , ostrzegł ją, że prawdopodobnie została zaatakowana przez hakerów, którzy chcieli zdobyć dostęp do jej telefonu, wszystkich znajdujących się na nim informacji. Ponieważ telefonu używa też, zamiast karty bankomatowej, do płatności rachunków w sklepach, internetowi włamywacze mogli prawdopodobnie przejąć także jej konto. Inni, którzy otrzymali sms-a i otworzyli linka, do którego byli odesłani mogli mieć mniej szczęścia.
- Natychmiast to sprawdziłam i na szczęście nikt mi pieniędzy nie ukradł., ale już wiem, że takich podejrzanych wiadomości po prostu nie powinnam otwierać - opowiada ciągle jeszcze roztrzęsiona pani Jolanta.
Okazuje się, ze taki hakerski atak był przeprowadzony w nie tylko w Łodzi i województwie, ale w całej Polsce. Wszyscy, którzy otrzymali sms o tej samej treści nakazującej kwarantannę wydzwaniali lub zgłaszali się do stacji sanitarno-epidemiologicznych, by dowiedzieć się skąd takie zagrożenie wirusem i nakaz kwarantanny.
Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Łodzi, a także wszystkie inne w całym kraju na swoich stronach internetowych opublikowały ostrzeżenie z informacją, ze sms nie od nich pochodzą i są próbą wyłudzenia danych od właścicieli telefonów.
Kto był uważny zauważył sam, że nadawcą wiadomości nie był san-epid ale " Kwarantanna". San-Epid i koronawirus już kolejny raz zostały wykorzystane do wyłudzenia danych. Poprzednim razem rozsyłane były informacje z prośbą o natychmiastowy kontakt pod podany numer z powodu stwierdzenia dodatniego wyniku covid 19. W przypadku zlekceważenie tego wezwania grożono zawiadomieniem policji. W tym przypadku prawdopodobnie chodziło o wyłudzenie opłat za połączenie.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?