Szajkę rozpracowano po tym jak z jednej z ulic w Sieradzu skradziono samochód marki peugeot partner o wartości około 60 tysięcy złotych. - Sieradzcy i łódzcy kryminalni potrzebowali tylko kilku dni, aby wytypować potencjalnych złodziei. Policjanci ustalili, że w skradziony samochód będzie znajdował się na jednym z parkingów w Kruszwicy na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Gdy ubrani po cywilnemu funkcjonariusze podjechali na parking, zauważyli skradzionego w Sieradzu peugeota. W samochodzie znajdowało się dwóch mężczyzn. Kilka chwili później totalnie zaskoczeni znaleźli się w nieoznakowanych policyjnych samochodach. Kryminalni ustalili również, że skradziony samochód miał w tym dniu być przekazany paserom, którzy pojawili się na parkingu kilkanaście minut później. Funkcjonariusze ponownie wykorzystując zaskoczenie, szybko obezwładnili obu siedzących w samochodzie mężczyzn – relacjonuje rzecznik sieradzkiej policji Paweł Chojnowski.
Jeszcze tego samego dnia – jak podaje dalej - ustalono miejsce postoju dwóch kolejnych skradzionych samochodów dostawczych - peugeota partnera i citroena berlingo, które zostały skradzione kilkanaście godzin wcześniej z terenu Łasku i Pabianic. - Oba pojazdy jeszcze tego samego dnia zostały zwrócone właścicielom. Również skradziony w Sieradzu samochód wrócił do poszkodowanego. Zatrzymana czwórka został przewieziona do sieradzkiej komendy. W toku prowadzonych przez sieradzkich śledczych czynności ustalono wstępnie, że kradzieżą pojazdów zajmowało się dwóch mężczyzn w wieku 31 i 32 lat zamieszkałych w powiecie poddębickim i łaskim. Ponadto okazało się, że jeden z paserów prowadzi sporej wielkości szrot, na którym prawdopodobnie demontował skradzione wcześniej samochody. Śledczy ustalili, że zatrzymani złodzieje wyspecjalizowali się w kradzieżach małych „dostawczaków” i w ciągu ostatnich dwóch miesięcy mogli ukraść nie mniej niż 7 tego typu samochodów. Niewykluczone, że zdemontowane części mogły trafić do sprzedaży prowadzonej na portalach aukcyjnych bądź giełdach części samochodowych.
Sprawcy trafili do sieradzkiej prokuratury._ - Tam dwaj z nich usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem za co im grozi do 10 lat, a dwaj pozostali zarzut paserstwa. Im grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Sieradzu na wniosek prokuratury zastosował wobec dwóch podejrzanych tymczasowe aresztowanie na okres 3 i 2 miesięcy – _kwituje rzecznik.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?